a więc tak byłam w kościele na służbie na 9:30 :) po mszy chciałam ubrać już kurtkę ale złapało mnie 2 lektorów i trzeci zaczął lać mnie wodą -.- byłam dosłownie cała mokra hyhyh i w zakrystii było tak samo :D
Na szczęście nie musiałam wracać piechotą bo zostałam odwieziona przez Adama ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za komentarz<33