Cześć Wam wszystkim moje robaczki ^^
przepraszam za taką długą przerwę , ale nie miałam czasu bo mnie nie było :)
W ogóle wczoraj ok. godziny 19:30 byłam już w domu bo wróciłam z pieszej pielgrzymki na JASNĄ GÓRE!!!
W czwartek wyruszyliśmy a w sobotę wróciłam^^
Ogólnie było dużo śmiesznych sytuacji pierwsza z nich :
1) w Pierwszy dzień jak już z przyjaciółką znalazłyśmy miejsca do spania poszłyśmy na dwór posiedzieć przed szkołą po chwili przyjechał do nas jakiś chłopak na rowerze i najwięcej gadał z Wiktorią ja się odsunęłam bo wiedziałam że pewnie ona mu się podoba to nie będę się wpychać w rozmowę. Na następny dzień przyjechał dał mi wisiorek z serduszkiem i buziaka na pożegnanie :) a ja takie coś O.o
2) Na drugi dzień nie umiałyśmy znaleźć miejsca do spania więc przez 3 godziny siedziałam z przyjaciółką przed szkołą aż w końcu mama znalazła nam miejsce ^^
Ogólnie każdego wieczoru dostawałyśmy napadu śmiechu < jak na złość > ^^ ale ojj tam :)
Dobraa ja się rozpisałam więc teraz zostawiam Was ze zdjęciami < nie ma ich za wiele nie chciało mi się robić >
Tutaj było pełno pająków i koników polnych -.-
Ostatnia prosta ^^
Było tak gorąco że buty się do asfaltu przyklejały O.o
słit fociia w szybie musi być :)
Nie ma gdzie spać
to by było na tyle Dobranoc <3
Fajne zdjęcia:D
OdpowiedzUsuńPielgrzymka..fajna rzecz, muszę się kiedyś wybrać :)
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję :D